 |
Forum dla miłośników i hodowców myszy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stan
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:01, 18 Mar 2006 Temat postu: Jaka mysz na poczatek |
|
|
witam mam taki problem i bardzo prosze o pomoc
zamierzam kupic myszke - samiczke jedna
nie wiem jaka rase
nie wiem ile to bedzie kosztowac,
pojemniczek z tego co sie zorientowalem to mini duna o ile dobrze pamietam mam tez klatke i akwarium ale klatka jest na wiekszego chomika wiec dla myszki to nie klatka
i moje pytanie brzmi tak
jaka rasa jest lagodna ladna i odporna nie choruje latwo daje sie oswoic nie jest za duza ani za mala taka w sam raz
ile kosztuje owy osobnik
gdzie mozna go nabyc aby byla zdrowa, nie jestem zawodowcem wiec nie chodzi mi tutaj o jakies specjalne unikalne rasy chce ladna madra mila i zdrowa myszke
widze ze niektore osoby na forum maja hodowle czy jest mozliwosc np odebrania myszek w krakowie,
czy mysz da sie oswoic tak zeby chodzila po rece pokoju nie uciekala
czy mysz moze gryzc atakowac czy raczej jest spokojna.
prosze o jakies wskazowki
z gory dziekuje i przepraszam ze skladnia mojego postu jest jakas dziwna
ps. mam nadzieje ze wlasciciel zdjecia z ktorego mam avatarek nie bedzie mial nic przeciwko uzytkowania podobizny jego myszki przezemnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stan
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:04, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
mysz dla poczatkujacego taka malo wymagajaca zeby nie musiala miec specjlanego unikalnego pozywienia i odpowiedniej wilgotnosci w klatce ale tez nie jakis szczur zjadajacy wszystko wlacznie z palcami opiekuna
te sa ladne:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
jak tak ogladam to wsyzstkie sa przeladne:)
dobra nie zawracam glowy tylko prosze o pomoc
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Stan dnia Sob 9:32, 18 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stan
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:39, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
z zaciekawieniem ogladam strone Pani Presea i podoba mi siemyszka black Tan Banded
[link widoczny dla zalogowanych] te biale mi sie nie podobaja za bardzo ale ta z tym paskiem jest kapitalna :] , ktore myszki moga byc same, wiem ze lepiej jest miec kilka myszek bo to zwierzaczki stadne ale ja nie mam powiedzmy na jedna ledwo jest zgoda a na dwie to watpie ;p
przepraszam ze rozbijalem na kolejne posty
yy jeszscze dobrze by bylo zeby myszka nie miala czerwonych oczu , nie wiem czy to dobrze czy zle ze maja niektore czerwone
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Presea
Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 9:57, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Hej,
Przede wszystkim to rasy (i odmiany) nie różnią się niczym poza fakturą/barwą włosa. Są również krzyżowane między sobą. Być może nieporozumienie wynika z tego, że "rasy" to też "odmiany", tyle, że wydzielono te czynniki, które powodują inny kształt/fakture włosa od koloru, bo tak byłby straszny bałagan. Rasy nie są też powodowane selekcją, a pojedyńczym genem, dlatego można tak robić, a wręcz bez tego zostalibyśmy najpewniej z samymi standardami .
Wszystkie myszki mają taki sam charakter, zdrowie (to już raczej zależy od linii niż rasy). Wielkość też zależy - najlepiej zapytać się hodowcy jakiej wielkości byli rodzice (lub rodzeństwo, jeśli był podobny miot wsześniej). Jest duże prawdopodobieństwo, że małe nie przerosną rodziców (albo tego większego rodzica jeśli już), a dobrze karmione nie powinny się "skurczyć" .
Ogólnie rzecz biorąc każda mysz z hodowli (dobrej) jest już "wstępnie" oswojona w przypadku młodych albo w ogóle oswojona w przypadku starszych, a napewno nawet początkujący poradzi sobie z nimi . Jeśli mysza od małego była brana na ręce to (przynajmniej u mnie) żadna nie miała w sobie agresji i nie gryzła. Bez problemu można oswoić tak, żeby chodziła po ręce - moje też np. same wchodzą na wyciągniętą rękę . Ewentualnie możnaby dyskutować nad sklepowymi, bo przez małą uwagę jaką im się poświęca w takich miejscach mogą być dosyć dzikie. Myszy nie można wypuszczać - tutaj zadziała mysi instynkt i będzie próbowała się gdzieś schować (raczej unikają "otwartych przestrzeni") i oczywiście może czmychnąć np. za szafę . Żadne z nich nie mają też jakichś specjalnych wymagań - takie jak każda "zwykła" myszka ze sklepu.
Jeśli planujesz mieć tylko jedną myszkę to gorąco polecam samca - będzie mu mniej smutno bez towarzysza. To już wyłącznie moje odczucia, ale wydaje mi się nawet, że są bardziej towarzyskie względem ludzi (czy też raczej bywają bardziej odważne -> szybciej się oswajają). A samiczki raczej powinno się trzymać przynajmniej 2...
Na zdjęciach są kolejno :
beige, beige, champagne tan, chocolate tan banded, Black-Eyed Bone, Variegated i Black
Jeśli byłbyś zainteresowany podobną do Arashi myszką lub w ogóle inną zapraszam na pw lub maila . Jest możliwość transportu do innych miast.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stan
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:41, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
no to samczyk ala arashi cos w ten kolor, jednak narazie sie musze pupewniac co i jak nim dokonam zakupu, jest kwestia poprostu zgody innych domownikow, byc moze jesli od przyszlego roku akademickiego bende wynajmowal cos moze tam sobie sprawie jakiegos towarzysza, poki co jestem skazany na zgode innych domownikow.
z gory Pani dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz, nie bende tymczasem zawracal wiecej wam glowy bo na stronie o myszach podanej w linkach [link widoczny dla zalogowanych] wyczytalem wszystko oraz na Pani poradniku dotyczacym myszy
[link widoczny dla zalogowanych] czy w takim czyms dalaby sobie myszka rade czy jest za slaba za chuda zeby cos takiego ruszyc ? bo poprzednio kiedys mialem chomika ktory cale dnie w tym zapieprzal po domu nauczyl sie i szlo mu normalnie jak chodzenie tak ze nie mial problemow ala diabelski mlyn,
chodzi mi tez o to ze z tego co wiem myszy sa inteligentniejsze od chomikow, zmartwilem sie czytajac ze jak sie je wypusci zaraz dziala ich instynkt i uciekaja liczylem ze jak ja oswoje to normalnie bende ja mogl puszczac po pokoju oczywiscie odpowiednio zabezpieczonym zeby sobie nie zrobila krzywdy, jednak jezeli zadziala u niej instynkt i bende ja potem lapal 30 minut to nie bende zachwycony ;p
czy mogla by mi pani przyslac na prywatna wiadomosc taka szacowana mniej wiecej cene + - oczywiscie bo to zapewne zalezy od koloru, za mlodego samca takiego ladnego jakiegos bo nie mam pojecia czy to koszt 10 czy np 80 zlotych w koncu widac ze zajmuje sie tym pani profesjonalnie co tez pociaga za soba koszty i czas wiec normalna rzecza jest ze myszki maja okreslona cene no i jeszcze ewentualny koszt odebrania w krakowie owej myszki czy bywa np Pani tam raz na 2 miesiace w celach powiedzmy zawodowych, czy czesciej czy tez musialaby pani specjalnie jechac itd
z gory dziekuje i pozdrawiam mysiom brac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Presea
Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 16:57, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Myślę, że kula jest w porządku. Malutka myszka (taka kilkutygodniowa) może być jeszcze troche za mała, ale już troche podrośnięta nie powinna mieć z nią żadnych problemów .
Co do wypuszczania - można puszczać np. po biurku albo po łóżku. Stamtąd nie uciekną , ale po podłodze to już raczej nie za bardzo... no chyba, że w kuli .
Odpisałam na pw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stan
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:34, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
dziekuje za odpowiedz, i prywatna wiadomosc
jeszcze mam pytanie bo wszedzie pisze specyficzny zapach myszy itd mialem chomika i nie smierdzial wymienialem mu trociny i bylo ok czy mysz sama w sobie ma jakis malo przyjemny zapach ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Presea
Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:48, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Do końca nie wiem co autorzy różnych książek mieli na myśli, bo fakt, że takie informacje bardzo często się pojawiają, a w internecie w większości są to teksty właśnie z książek.
Mi się wydaje, że o ile zmienia się regularnie wiórki zanim zanie "pachnieć" w ogóle żadnych zapaszków nie ma. Przy jednej myszy raz na tydzień powinno w zupełności wystarczyć. Natomiast stara, nie zmieniana na czas ściółka jak chyba przy każdym zawierzęciu (wyłączając te bezzapachowe jak np. szynszyle) zaczyna pachnieć.
Nie zauważyłam też, żeby samce jakoś mocniej pachniały jak to często jest wymianiane (chyba w dużej mierze przez osoby, które samca nie miały ).
"Problem" może się ujawnić jak myszy ma się kilkadziesiąt, ale to raczej też można załatwić częstym sprzątaniem i jeszcze raz się powtórze - zanim wiórki się "zużyją".
W każdym razie przykry nie jest - jeśli już to specyficzny "mysi" zapach. Tak jak każde zwierze ma swój zapach, aczkolwiek wcale nie jest on nieprzyjemny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Floo
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Wto 0:02, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie właściciel zdjęcia nie ma nic przeciwko, tylko szkoda że wcześniej nie został zapytany
Takie kule ogólnie nie są polecane, ponieważ mogą zwierze zestresować, co więcej myszy często traktują taką kule jako toalete. Druga sprawa myszki rasowe najczęściej są długoogoniaste i taka forma zabawy napewno nie jest zdrowa dla kręgosługa. Poprostu wszystko z umiarem
W odniesieniu do ras - rasa nie ma wplywu na charakter. Ważniejsi są rodzice i ogólnie linia hodowlana. Myszy mają bardzo różne charaktery, jedne są leniwe, drugie bardziej energiczne, ciekawskie, ostrożne, odważne itp.
Sama mysz nie pachnie, albo pachnie bardzo przyjemnie
Zapach wydziela jedynie mocz - tak jak u każdych zwierząt.
U samców może być intensywniejszy. Trzeba poprostu sprzątać, zamiast wiórek można używać kocich drewnianych żwirków, sprzątanie przy takim podłożu w zależnośći od wielkości klatki i ilości zwierząt średnio od 2 do 3 tygodni.
3 myszka to aguti banded, tylko troche kiepsko wyszła na zdjęciu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Presea
Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 0:09, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Floo napisał: | 3 myszka to aguti banded, tylko troche kiepsko wyszła na zdjęciu  |
Tzn 4 chyba ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Floo
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Wto 0:12, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
taak 4
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stan
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:23, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
<przytul> to juz moze Pan potraktowac jakbym sie zapytal pozatym zmienialem ikonke na jakas jeszcze inna ta mysza kudlata jest fajna ta taka co ma falowane wlosy
chcialem zapyttac jak to jest z czerwonymi oczami dobrze zle bez znaczenia ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Presea
Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:54, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tzn. ? Czerwone oczy... normalka . Nie wpływa to w żaden sposób na nic oprócz wyglądu oczywiście. Na pewno nie jest związane jak u niektórych gatunków zwierząt z chorowitością i wadami genetycznymi, jeśli o to chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stan
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:16, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
a sa wersje bez czerwonych oczu ? czy to wtedy cos podejrzane jest ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stan
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:17, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
widze ze na tym forum malo sie dzieje urzeduja panstwo na jakims innym mysim forum co tam piszecie duzo :> ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|