Forum Forum dla miłośników i hodowców myszy Strona Główna Forum dla miłośników i hodowców myszy

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jedzenie i ściółka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dla miłośników i hodowców myszy Strona Główna -> Utrzymanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Presea




Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 18:31, 20 Wrz 2005    Temat postu: Jedzenie i ściółka

2 pytania :
1. Jakiej ściółki używasz ?
2. Jaką karmę podajesz swoim myszkom ?

Od razu odpowiem za siebie Wink.
1. Jako ściółki używam trocin Chipsi (cytrynowej). Czasami, aczkolwiek bardzo żadko, w jedynym zoologicznym w okolicy nie ma tej ściółki to kupuje Animalsa.

/edit : tylko z ściółką Animalsa trzeba uważać, bo bardzo łatwo zachodzi wilgocią, a wtedy średnio nadaje się do użytku/

Mała rada dla wszystkich. Polecam powąchać ściółkę przed kupnem Wink. Zwykle ładnie i mocno pachnie (jeśli jest świerza), ale czasami trafiają się starsze (szczególnie w hipermarketach) i tych nie polecam kupować. Ogólnie powąchać nie zaszkodzi, a może pomóc.

2. Jako karme podstawową daję Vitapol dla Myszy i Myszoskoczków. Przy czym karmy, tak jak ściółki polecam kupować z dobrych źródeł, ponieważ możemy je kupić z jakimiś robalami :/. Mi się co prawda zdarzyło tylko raz jak kupowałam karmę jakiejś innej firmy (niestety już zapomniałam ;P), ale uważać nie zaszkodzi.
"Robaczywą" karmę radzę jak najszybciej wyrzucić albo odnieść do sklepu (dobre zoologiczne przyjmują do zwrotu).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Presea dnia Pią 16:32, 09 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marta
Administrator



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 19:46, 20 Wrz 2005    Temat postu:

1. trocin chipsi/od znajomego stolarza/ bezimiennych
czasami żwirku Cat's best, w najbliższym czasie zamierzam wypróbować bawełny Cool
2. megan(różne), vitapol(dla chomików), prestige (premium rat nature)
własne dodatki:
zazwyczaj: płatki owsiane, kukurydziane, jęczmienne
często: pestki słonecznika/dyni, suszone banany, siemię lniane, suszoną włoszczyznę, jabłko, sałatę, ogórki surowe, pieczywo razowe, śmietanka dla karmiących/ciężarnych samic


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
carr_milla




Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 23:32, 22 Wrz 2005    Temat postu:

Cześć!
Testowałam bawełnę. Myszkom podobała się mine trochę jednak mniej.
Myszki rozrzucają karmę i ta dostawała się pod ściółkę. Poza tym moje myszki biegają w kołowrotkach i bawełna przyczepiała się do pręcików tak mocno, że nie można było jej prawie oderwać. Domyślacie się co było u samcow po kilku dniach...
Wolę w końcu granulki z kolb kukurydzy lub żwirek dla kotów. Wiórki czasem, niemieckie, cytrynowe.

Jezeli chodzi o karmę prażę kukurydzę dla myszek szczególnie młodych. Dobrze rosną. Podawałam też trochę mleka matkom, ale nie pomyślałam o śmietance. Jeżeli przetestowane i myszkom nic nie było to sprobuję. Polecam świeżą kukurydzę i jak zawsze cykorię.
Odważyłam się też podawać sałatę. Zastanawiam sie jaką ilość sałaty może bezpiecznie zjeść myszka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
myszka
Gość






PostWysłany: Wto 13:21, 11 Paź 2005    Temat postu:

ja mam chomika ale chciałabym miec myszke. czy myszki mozna chodowac pojedyńczo lu 2 samice razem bez samca i innych myszek??
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Presea




Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 15:37, 11 Paź 2005    Temat postu:

Myszki pojedyńczo można trzymać o ile zapewni się dużo "atrakcji", żeby myszce się nie znudziło (czytałam, że później taka myszka może być np. apatyczna). Czyli kołowrotki, zabawki wiszące (do wspinania) i dużo różnych rzeczy kupionych albo nawet wymyślonych ("zrób to sam" Razz).

2 samiczki mogą być jak najbardziej. To chyba jest nawet najlepsza "kombinacja". Samiczek może też być więcej w jednej klatce. W naturze myszki żyją w grupkach po 4-5 osobników i myśle, że tyle też może być jak najbardziej.

Jeśli będą bez samca to zdecydowanie dobrze. Jeśli nie chcesz rozmnażać to kup sobie właśnie same samiczki albo 1 samca. Jeśli chciałabyś rozmnażać to i tak musiałabyś mieć kolejną klatkę dla samca, ponieważ nie może on przebywać cały czas z samiczkami (mnustwo argumentów przeciw...).

Gożej z 2 samcami. Wiem, że niektórzy hodowcy trzymają niektóre samce razem, ale to raczej żadki przypadek, bo samce właściwie zawsze są do siebie agresywnie nastawione. Co innego bracia miotowi albo ojciec i syn - mogą mieszkać razem, chociaż też czasami zdarza się, że jak malec (/malce) podrośnie zaczynają się konflikty, ale to chyba żadko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
carr_milla




Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 12:46, 17 Paź 2005    Temat postu: Rzadko spotykana zgoda wsród samczyków

Z moich obserwacji wynika, że rzadko zdarza się zgoda wśród samczyków, nawet braci. (Wersji ojca z synami nie ryzykowałam po wywiadach z bardziej doświadczonymi ode mnie hodowcami.) W ostatnich naszych dwóch miotach urodziły sie po cztery samczyki. Miałam nadzieję, że będą żyły zgodnie w minidunach, ale bynajmniej!
W drugim miesiącu zycia są niektóre już tak pewne siebie, że koniecznie chcą wywrzeć presję na braciach. Właśnie powoli rodzielam już braci "E" Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
carr_milla




Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 20:31, 20 Paź 2005    Temat postu: Z czwórki tylko jeden

Było kilka wyswietleń postu, więc pozwolę sobie jeszcze dodać, że z tej czwórki tylko jeden okazał sie taki apodyktyczny Very Happy
Wreszcie winowajcę wykryłam, mieszka sam i od tego czasu śpie spokojniej. Reszta to aniołki, mieszkają razem.
Acha i przy okazji, gdyby kogoś zainteresowało, ciemnieszy sh astrex beige - Ekstrakt, wybarwił sie na urokliwego revers'a siamese Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marta
Administrator



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 14:56, 31 Paź 2005    Temat postu:

Z samcami bywa bardzo różnie.
Czasami udaje się połączyć nawet dorosłe samce.
Ja już napewno nie będę łączyć ojca z synami.
Aktualnie moje reproduktory mieszkają pojedynczo, a maluchy (samce z miotu H, I, J + Apollo) mieszkają razem-tak jak najmłodsi chłopcy (miot K + L).
Jeżeli samce mieszkają razem od 'dziecka' to mogą dożyć tak końca swoich dni (czasami tylko zdażają się agresorzy, których trzeba odizolować).
Niestety samce po kryciu stają się bardzo terytorialne i prawie nigdy nie akceptują ponownie innych samców.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMPERI




Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 19:43, 31 Paź 2005    Temat postu:

Ehhh to wszystko niestety prawda prawda! U mnie nawet bracia się nie zgadzają . Tym sposobem wszystkie samce żyją oddzielnie Sad Bardzo bym chciała aby przynajmniej 2waj się polubili ale niestety spokój moze trwać nawyzej 3 tygodnie (tak było z Elfem i Karmelkiem)Niestety wśród braci tez przemoc zdaza się czesto choć samce z mojego miotu C mieszkały razem do 5 miesiąca życia Smile Za to samiczki są idealne do trzymania w duzych grupach(ale tagze tu prawdopodobnie zdazają sie przypadki agresywne)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
carr_milla




Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 23:43, 03 Lis 2005    Temat postu: Trzej bracia z miotu E razem

Kontynujac watek dot. integracji samczyków,
chcę oznajmic jak bardzo się ciesze, ze pozostali trzej bracia z miotu E (ur. 12 sierpnia 2005) są nadal razem Very Happy Very Happy Very Happy
Czasem czarny astrex EARL szybko biega i któryś wrzeszczy, ale generalnie nic sobie złego nie robią. EKSTRAKT i ELIKSIR (astrex reverse siamese) są raczej zgodni, nawet często biegają razem w kołowrotku.
Może EL Dorado (astrex satin dove tan) za szybko oddzieliłam?
Teraz juz raczej nie będę probować łączyć. Choć może jednak?
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mysi Spec




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 15:06, 02 Mar 2006    Temat postu:

1.Używam zwykłych trocin.
2.Niebawem podam moim myszom karmę zrobioną przeze mnie.To prosty i na pewno zdrowszy sposób dla myszy.Do tej pory podawałam Koliber,Megan(najczęściej)Vitapol,Tukan,Orientale.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zło nie śpi
Gość






PostWysłany: Śro 7:54, 09 Sty 2013    Temat postu:

Przypominam że myszy są "wszystkożerne", jednak na pewne produkty lepiej uważać - takie jak np kalarepa.
Pilnujmy, by - jeżeli owoce i warzywa pochodzą z marketu - były dokładnie umyte i obrane, jeżeli nie chcemy po posiłku znaleźć martwych osobników.

Co do sera i mięsa - wiem na pewno że samice mają większą tendencję do zagryzania młodych jeżeli podaje się to samicom ciężarnym. Jeżeli już zaczęliśmy podawać to ciężarnej samicy, warto dopilnować by tych produktów nie zabrakło jej w czasie karmienia.

Staram się pilnować by zawsze w mieszance podłoża znalazły się: siano z którego myszy uwielbiają mościć gniazda i tunele, skrawki bawełny i papieru które stanowią dla nich atrakcję, rodzaj "skarbu" do wymoszczenia legowiska.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dla miłośników i hodowców myszy Strona Główna -> Utrzymanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin